Piecuchy z kurczakiem i pomidorami
WsteczPierwszy raz spróbować piecuchów miałem okazję podczas wycieczki do Wrocławia, gdzie po zjedzeniu „pieroga z pieca” od razu w mojej głowie pojawił się pomysł na to aby takie danie przygotować samodzielnie. Podczas pierwszej próby postawiłem porzeczkę bardzo wysoko, bo zaplanowałem aż 6 farszy do moich piecuchów. Nigdy więcej nie popełnię tego błędu 🙂
Podczas mojego cooking streama zdecydowałem się na jeden farsz, który uważam za najsmaczniejszy. Jest to nadzienie z kurczakiem, pomidorami i serem żółtym. Jednak zanim o farszu (albo farszach) powiem więcej, najpierw ciasto 🙂 .
Krok 1 – Przygotowanie ciasta
Składniki na ciasto:
1/2 kg mąki
25 g świeżych drożdży
1 jajko
250 ml mleka
1 łyżeczka cukru
2 łyżki stopionego i ostudzonego masła
1/2 – 1 łyżeczki soli
- Drożdże, cukier i łyżkę mąki dodaję do lekko podgrzanego mleka. Bardzo ważnym jest aby mleko nie było zbyt gorące ponieważ drożdże spożywcze giną w temperaturze 42°C. Jeśli mleko będzie zbyt gorące to ciasto po prostu nie wyrośnie.
- Wymieszany zaczyn zostawiam na 15 minut w ciepłym miejscu.
- Resztę składników na ciasto wsypuję do dużej miski. Ciasto wyrabiam, aż przestanie przyklejać się do rąk. W razie potrzeby można dodać trochę mąki.
- Miskę z ciastem przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na około godzinę, aby miało czas na wyrośnięcie.
Krok 2 – Przygotowanie farszu z kurczakiem
Składniki na farsz:
2-3 średnie pomidory pokrojone w kostkę
2 piersi z kurczaka pokrojone w kostkę
3 ząbki czosnki
1 cebula pokrojona w kostkę
100 g startego żółtego sera
olej rzepakowy do smażenia
papryka słodka, czosnek granulowany, przyprawa do kurczaka
- Mięso kroję w kostkę i dodaję do niego przyprawy.
- Na rozgrzanej patelni podsmażam kurczaka, kiedy się lekko zarumieni dodaję cebulkę i czosnek.
- Gdy cebulka się zeszkli, dodaję pomidory.
- W soku z warzyw duszę kurczaka przez parę minut, aż większość sosu się zredukuje (piecuchy jest trudno zlepiać jeśli farsz jest zbyt płynny).
- Na koniec dodaję ser, mieszam i smażę jakieś pół minutki. Ser można też dodać potem, bezpośrednio do farszu podczas lepienia pierogów.
Krok 3 – Lepienie pierogów
- Od wyrośniętego już ciasta odrywam mniejsze kawałki i na wysypanej mąką stolnicy rozwałkowuję dość cienko – około 3 mm.
- Układam mniej więcej łyżkę farszu w odległości 7-10 centymetrów od siebie, przykrywam drugą częścią ciasta i za pomocą wykrawacza tworzę pierogi. Lubię ten sposób, bo jest znacznie szybszy niż wykrajanie kółek i lepienie ich ręcznie.
Krok 4 – Pieczenie
- Kiedy już przygotuję sobie tak tyle pierogów, ile chcę włożyć do piekarnika, układam je na blasze i smaruję wierzch każdego pieroga roztrzepanym jajkiem (za pomocą pędzelka).
- Następnie posypuję pierogi suszonym koperkiem. Koperek tylko w przypadku wyżej wymienionego farszu, do słodkich farszy raczej nie polecam 🙂
- Tak przygotowane piecuchy wkładam do nagrzanego do 200ﹾC piekarnika na około 20 minut, aż pięknie się zarumienią.
Krok 5 – Jedzenie 🙂
- Piecuchy serwuję na ciepło wraz z sosem czosnkowym
BONUS 1 – Przepis na sos czosnkowy
Osobiście uważam, że najlepiej piecuchy smakują z własnoręcznie zrobionym sosem czosnkowym.
Składniki na sos:
1 mały jogurt naturalny
2-3 ząbki czosnku
1 łyżeczka majonezu
1 łyżeczka posiekanego koperku
sól, pieprz, czosnek granulowany
Czosnek obieram i wyciskam (można również zetrzeć go na tarce o drobnych oczkach). Wszystkie składniki dobrze mieszam i doprawiam do smaku.
BONUS 2 – Słodki farsz
Dla miłośników słodyczy pod każdą postacią piecuchy można przygotować również w wersji deserowej.
Składniki na słodki farsz:
1 puszka masy kajmakowej
2 szklanki płatków owsianych
1 szklanka rodzynek, suszonej żurawiny, bakalii, orzechów, kawałków czekolady
mleko
Płatki owsiane zalewam niewielką ilością mleka i zostawiam na około 15 minut, po tym czasie jeśli jakaś ilość mleka została to ja odlewam starając się nieco odcisnąć płatki. Dodaję łącznie jedną szklankę rodzynek, suszonej żurawiny, bakalii, orzechów, kawałków czekolady. Orzechy i czekoladę trzeba drobno posiekać. Całość łączę kajmakiem aby farsz się nie rozpadał i był wystarczająco słodki.